czwartek, 29 grudnia 2011

Inspiracje..

W drugi dzień świąt, całkiem przypadkowo, trafiłam na stronę eska tv. Okazało się że emitowany jest tam program J&J. Projekt bardzo ciekawy, od razu przypadł mi do gustu ! Prowadzą go dwie znane i cenione blogerki : Jessy Mercedes i Maffashion. Zadania są trzy: pierwsze to ubrać się modnie, zgodnie z obowiązującymi trendami za jedyne 300 zł. Przyznam że stylizacje zawsze mi się podobają, jednak mi osobiście brakuje trochę odwagi (co zamierzam zmienić). Druga część programu to wspólny must have sezonu i dwie odmienne stylizacje. Na końcu blogerki prezentują swoje własne stylizacje które niedawno można było oglądać na ich blogach. Szczerze przyznaje, cenię je za ogromną pomysłowość,kreatywność oraz wiedzę na temat mody. Dużo można się nauczyć, co łączyć ze sobą, jakie tkaniny, wzory współgrają a czego raczej nie powinno się wspólnie zestawiać. Przełamują także wiele stereotypów . Już wiem że będę śledzić ich kolejne poczynania, a Maffashion dostarczyła mi wielu inspiracji! Jest genialna :)

środa, 28 grudnia 2011

Udane łowy.

Tak jak zapowiadałam we wcześniejszym poście, udało mi się dotrzeć do second handu, a nawet dwóch! ;) Śmiało mogę stwierdzić że zakupy były udane i nawet najlepsze wyprzedaże nie oferują tyle ile zaoferowały mi dziś lumpeksy! ;)) Ja i mój M. wyszliśmy zadowoleni. On może troszkę mniej bo poniósł koszty, ale gdyby ich nie było jak smutno skończył by się dzisiejszy dzień.
Pierwsza rzecz zaskoczyła mnie! Nie miałam pojęcia że znajdę dziś tak fajne buty, człaptacze na co dzień;) M. śmieje się ze stopa musi mi trochę dorosnąć do ich rozmiaru, ale przecież był ktoś tak mądry i wymyślił wkładki które pozwolą na rozwiązanie tego problemu. Za jakość zdjęć baardzo przepraszam, światło nie takie jakie być powinno, jednak musiałam się nimi pochwalić;)
 
Od dawna polowałam na dżinsową koszulę. Ta w zamyśle miała być dłuższa, rozjaśniana.. po prostu miała być trochę inna. Ta którą dziś znalazłam nie spełnia co prawda założonych wcześniej warunków, jednak ma coś w sobie, a założona luźno na opiętą bluzkę fajnie tworzy całość (już sprawdzone w przymierzalni) ;) 


Obie te rzeczy podobają mi się tak bardzo że kiedy tylko doprowadzę je do pełnej czystości zaraz zakładam i może coś ukaże się też tu :)

Wpadł mi do głowy pomysł całkiem odlotowy.. ;))

Mało ciekawe perspektywy na dzisiejszy dzień zmusiły mnie do tego by ruszyć głową. I oto urodził się pomysł idealny. Wykonałam telefon do M. z zapytaniem o godzinę w której zakończy pracę i chęć wybrania się ze mną "na ciuchy"(nie ładne określenie). Po głosie poznałam że troszkę próbuje się wykręcić i odbiega od decyzji, jednak ja jestem nie ugięta i za chwilę zatelefonuję znów! a co ;) Tak więc mam nadzieję na odwiedzenie dziś  second hand w moim mieście. Może tam powiedzie mi się bardziej niż na wczorajszych wyprzedażach, bo tam zawsze tanio! ;)

wtorek, 27 grudnia 2011

Wracam.. chyba ;)

Głupotą było by zakończyć na kilku postach. Jest trochę czasu, energia i pomysły też się znajdą więc najwyższy czas na powrót! :))

Co u mnie? Święta szybko zleciały, dziś wspaniała wycieczka do Wrocławia z M. no i oczekiwanie na cudowny bal Sylwestrowy! :) Jak wiecie od dziś wyprzedaże. Z uporem maniaka poszukiwanie spodni idealnych nie powiodło się. Upolowana jedynie czapa z wielkim pomponem dla M:* i 2 nowe rodzaje pysznej kawy . Bilans zakupowy marny. Jednak nie zapominam o wycieczce! Udana ! :*