wtorek, 27 grudnia 2011

Wracam.. chyba ;)

Głupotą było by zakończyć na kilku postach. Jest trochę czasu, energia i pomysły też się znajdą więc najwyższy czas na powrót! :))

Co u mnie? Święta szybko zleciały, dziś wspaniała wycieczka do Wrocławia z M. no i oczekiwanie na cudowny bal Sylwestrowy! :) Jak wiecie od dziś wyprzedaże. Z uporem maniaka poszukiwanie spodni idealnych nie powiodło się. Upolowana jedynie czapa z wielkim pomponem dla M:* i 2 nowe rodzaje pysznej kawy . Bilans zakupowy marny. Jednak nie zapominam o wycieczce! Udana ! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz